To prawda, że wykonanie gry nie jest najpiękniejsze i wielu może odstraszać. Tak samo jak tytuł, przy którego wymawianiu można zwichnąć język. Współczuję osobom, które nie wymawiają „r”.
Mimo wszystko gra broni się pomysłem i mechaniką, a także tym, że faktycznie oparta jest na rzeczywistych prawach fizyki, ponieważ autor jest profesorem chemii i nauczycielem nauk ścisłych. Takie połączenie „nerdostwa” uważam za genialne i trafione w punkt. Natomiastw kartach przypominających zdjęcia i rysunki z encyklopedii można doszukać się uroku i jak najbardziej oddają klimat, tego na czym polega rozgrywka. Chcemy za pomocą zdobytej wiedzy naukowej i funduszy uczynić z Marsa planetę zdatną do życia. To ogromne przedsięwzięcie, kosztowne projekty i lata lata intensywnych badań. Tu nie ma miejsca ani czasu na zastanawianie się, czy coś jest ładne, czy brzydkie, ma być skuteczne. Ta gra jest w mojej topce ulubionych gier.Ocena: 5/5
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możemy wykorzystywać pliki cookies własne oraz naszych partnerów w celach analitycznych i marketingowych, również w celu dopasowania treści reklamowych do Twoich preferencji. Możesz zaakceptować wykorzystanie wszystkich tych plików lub dostosować użycie plików do swoich preferencji.