W skrócie: Bijące się ze sobą postaci płci pięknej - jedni pokochają inni znienawidzą. W tym przypadku są to postaci z klasycznych bajek, takich jak Czerwony Kapturek, Śpiąca Królewna... więc raczej większość pokocha, zwłaszcza, że minęło trochę czasu i bohaterki nieco urosły. Zdążyły też wejść w mroczne realia futurystycznej rzeczywistości i w ten sposób śpiąca królewna wylądowała w szpitalu psychiatrycznym, a królewna Śnieżka podtruwa wszystkich wokoło.

Sama gra jest odzwierciedleniem klasycznych bijatyk komputerowych, takich, jak Mortal Combat czy Tekken, ale edycja stołowa została umieszczona w systemie budowania talii, co sprawi, że dostarczy wielkiej frajdy zarówno fanom bijatyk, jak i tym, którzy w temacie nie siedzą lub po prostu nie przepadają za tym gatunkiem - czyli mi.

Jeszcze nie miałem okazji zagrać w tę grę w trybie 2v2, dlatego głównie bazuję na moich doświadczeniach w starciu z żoną.

Z największych plusów jest:
- Niesymetryczność postaci. Każda z tych walecznych kobiet wymaga dostosowania nieco innej strategii i jeszcze dopasowania jej do postaci, którą gra przeciwnik.
- Gra jest dynamiczna i nie zawiera długich męczących przestojów w oczekiwaniu na turę przeciwnika - o ile ten nie jest niereformowalnym rozkminiaczem ;) Całość trzyma w napięciu i po oddaniu tury, aż się nie można doczekać wykonania kolejnych akcji, które dobrało się na kartach. Dynamiki nadaje zasada wyrzucania niewykorzystanych kart z ręki, co uniemożliwia pasowanie akcji i chomikowanie kart na ręce w oczekiwaniu na stosowny moment.
- Świetnie wykonane figurki - tu też zdania ekspertów są podzielone, ale ja uwielbiam figurki w grze - jeszcze przydałby się czas na pomalowanie ich.
- No i oczywiście ta playmata! Jestem fanem tego rozwiązania.

Wad nie dostrzegam, za wiele, może rozmiar kart, który mi osobiście nie siedzi jakoś wygodnie w dłoni i spowodowana nim problematyka w dopasowaniu idealnych koszulek.
Czasem też zdarza się, że dociągnie się karty, które nie pozwalają za wiele zdziałać i trzeba je odrzucić bez wykonania akcji, ale takie życie - w trakcie dynamicznej akcji nie wszystko się udaje.

Całość zdecydowanie polecam każdemu, kogo mechanika budowania talii nie odstrasza.Ocena: 5/5