Cisza rozlegająca się nad polem bitwy była przejmująca, ale jednocześnie zwodnicza. Pojedyncze błyski wydostające się z Bram zapowiadały, że za chwilę rozpęta się tutaj piekło. Wydawało się, że dzięki wskazówkom otrzymanym od Auxilio jesteśmy dobrze przygotowani. Małe, ale dzielne Chowańce uwijały się jak w ukropie. Wiedzieliśmy, że możemy liczyć na pomoc Pierwotnych. Nasi pierwsi Wojownicy pojawili się na polu bitwy i zadali ciosy jeszcze bezbronnym Ostiom wroga. Wszystko zapowiadało łatwe i bezbolesne zwycięstwo. Wtem wszystko zaczęło się psuć… Pierwsza nasza Brama padła po Fuzji Mocy Ditisa i Meio. Dzielnie się broniliśmy, ale nasz przeciwnik umiejętnie korzystał ze zdolności Konduktu i nawet pokonany dotkliwie nas ranił. Przez chwilę naszą nadzieję przywrócił przywołany Suweren Hio, dzięki któremu odzyskaliśmy jedną z naszych Bram. Niestety przewaga wroga była już zbyt duża. Raz po raz nasze Ostia przyjmowały potężne uderzenia… Oddaliśmy serca za nasz świat… Polegliśmy. Ale to jeszcze nie koniec walki… Wrócimy silniejsi…Ocena: 4/5
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możemy wykorzystywać pliki cookies własne oraz naszych partnerów w celach analitycznych i marketingowych, również w celu dopasowania treści reklamowych do Twoich preferencji. Możesz zaakceptować wykorzystanie wszystkich tych plików lub dostosować użycie plików do swoich preferencji.