Jest dosyć złożona, zanim odważyłem się przedstawić to swoim współgraczom, to rozegrałem dwie partie sam ze sobą, symulując poczynania drugiego gracza i cóż... przegrałem xD.
Gra daje powody do grzania mózgu, ale to jest ten rodzaj spalania mózgu, który mocno angażuje, a do tego widząc to na żywe oczy wcale nie jest taka "brzydka" mi momentalnie zaczęła się podobać jak zobaczyłem małe detale czy sekcje, które zaczęły mieć sens.
A co najważniejsze. Zanim zdecydowałem się zagrać w gry na "T" to czułem niechęć do ich ciężkości/wyglądu. Teraz mam w kolekcji Teotihuacan, Tekhenu i Tabannusi i są to te same przypadki. Bardzo lubię te gry i to jak wiele mają do zaoferowania.Ocena: 5/5
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możemy wykorzystywać pliki cookies własne oraz naszych partnerów w celach analitycznych i marketingowych, również w celu dopasowania treści reklamowych do Twoich preferencji. Możesz zaakceptować wykorzystanie wszystkich tych plików lub dostosować użycie plików do swoich preferencji.