[2634]
Zaginiona Wyspa Arnak jest to gra, która łączy w sobie mechanizmy budowania tali, znane z takich gier jak Dominion, czy 7 cudów świata, z możliwością przekładania na planszy własnych pionków, tak choćby jak w grze Stone Age. W samej grze rolą uczestników będzie wcielenie się w kierowników ekspedycji badawczych, którzy mają za zadanie eksplorować tytułową zaginioną wyspę. Na porządku dziennym będzie odnajdowanie artefaktów, badanie kolejnych obszarów, aby ostatecznie móc odkryć starożytną świątynię węża lub ptaka. Jednak uważaj drogi poszukiwaczu, każdego z zakątków na tej wyspie broni przerażający strażnik.
Z punktu widzenia mechanizmów gry, zadaniem grających będzie przemieszczanie członków ekspedycji pomiędzy poszczególnymi polami, pozyskiwanie surowców i przesuwanie się na polu badań. Początkowo zaczynając z małą talią kart, która będzie cały czas ulepszana w czasie rozgrywki, ostatecznie będzie można złożyć talię, która pozwoli rozegrać naprawdę długą turę.
Zaczynając jednak od samego wizualnego odczucia po kilku rozgrywkach, należy stwierdzić, że gra jest naprawdę ładnie wydana. Wszystkie surowce, wykonane są z plastiku w formie trójwymiarowej i odzwierciedlają posiadane przez graczy 3 rodzaje surowców. Dodatkowo w grze pojawiać się będą dwa rodzaje zasobów, złote monety oraz kompasy. Plansza główna, która jest dość sporych rozmiarów i będzie trzeba do niej użyć raczej większego stolika lub podłogi, wykonana jest z niezwykłą dbałością o szczegóły, a więc bardzo umila rozgrywkę.
Mimo wszystko nie samym wyglądem fan planszówek żyje i skupić by się należało na sednie samej gry, a więc jej mechanice. Należy zaznaczyć, że gra jest niezwykle płynna i rzadko zdarzają się sytuacje, w których czekalibyśmy na swój ruch dłużej niż kilka minut. Każdy z graczy, jak było wspomniane, posiada własną talię kart, oraz dwóch członków wyprawy. Za pomocą kart, możemy opłacać koszty ruchów naszych badaczy, uzyskiwać środki potrzebne do założenia nowych obozów lub zakupu nowych kart. Nasi badacze, odkrywając kolejne miejsca na zaginionej wyspie, gwarantują nam uzyskanie kolejnych zasobów, które to z kolei można przeznaczyć na przesuwanie się na torze badań. Każdy element gry ładnie się zazębia i stwarza kolejne możliwości. Gra nie ma w zasadzie negatywnej interakcji pomiędzy graczami, z wyjątkiem uprzedzenia kogoś w kupnie karty, czy też zajęciu pola, na które inny gracz chciał posłać swojego badacza. Kolejnym plusem gry będzie jej niesamowita regrywalność oraz niepowtarzalność każdej partii. Było mnóstwo zachwytów, które wylały się na tę grę w powyższym tekście, ale czas na trochę dziegciu w tej beczce miodu. Gra jest do pewnego stopnia skomplikowana, a więc raczej nie polecałbym jej dla osób, które z planszówkami nie miały do czynienia lub dopiero zaczynają. Dodatkowo wymaga, choć małej dozy planowania i myślenia na przód, a więc raczej nie nadaje się dla najmłodszych fanów planszówek. Mimo że możliwe jest granie w Arnak, we dwoje, to jednak sama gra znacznie traci na wartości w wypadku takiej rozgrywki.
Podsumowując, po odbyciu kilku partii w Zaginioną Wyspa Arnak, śmiało mogę stwierdzić, że będzie to jeden z moich ulubionych tytułów, szczególnie że dostępny jest dodatek, który sprawia, ze rozgrywka jest jeszcze ciekawsza.Ocena: 5/5
Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.