[4925]
Po pierwsze przygotujecie duży stół i dobre oświetlenie. Po rozłożeniu wszystkiego dostałam oczopląsu jak przy pierwszym rozłożeniu Pragi Caput Regni, ale podobnie jak w "Pradze" już po kilku turach wszystko było bardziej czytelne.
Wykonanie bardzo mi się podoba, z dwoma minusami. Brak wypraski, a tu aż się o nią prosi bo setap jest dość żmudny. Jedna strona planszy jest dla 1/2 graczy, druga dla 3/4 i ta właśnie strona wymaga nie dość, że rozłożenia przeróżnych żetonów w przeróżnych miejscach ( dużo się tego rozkłada niezależnie od liczby graczy), to jeszcze musimy dodatkowo uzupełnić elementy na 3 lub 4 osoby.
Druga sprawa to planszetki graczy, grube, śliczne, ale mogłyby być ciut większe. Jak rozłoży się wszystkie karty i inne duperelki to robi się ciasno. Tu trochę się czepiam ;-)
Sama gra jest bardzo przyjemna. Nie siadajcie do niej jednak jak nie lubicie negatywnej interakcji bo jest tu jej sporo ! Blokujemy akcje, podbieramy karty, budynki, ważki, kryształy, żetony Mitamy, głazy Iwakura...
Możemy również cofać pionek Kodam na torach Skarbów Jezior, który daje najwięcej punktów za przodowanie na nim.
Gramy tylko cztery rundy, ale to nie jest krótka gra ! Rozkmina toczy się głównie w fazie Lata. To Latem wykonujemy naprzemiennie swoje 3 główne akcje. No i tu zaczyna się zabawa Jaką kartę zagrać w pierwszej kolejności, którą kość odblokować, gdzie ją wysłać skoro to co planowałam jest już zajęte, a jeszcze z tyłu głowy muszę mieć jakie karty Wizji posiadam ( za ich spełnienie są punkty na koniec gry, za brak spełnienia ujemne)
Jak ktoś ze współgraczy lubi sobie trochę pogłówkować nad planszą to współczuję Wam, bo gra może się przeciągnąć. My dość szybko podejmujemy decyzje i na trzy osoby pierwsza gra zajęła nam 1h 50 min, druga na dwie osoby 1,5 godziny.
Bitoku nie zaskoczyło mnie nowymi mechanikami, ale my lubimy takie budowanie kombosików. Tu coś zdobędę, tam wydam i odkryję coś innego.
Na plus: Ładna, choć pierwsze wrażenie to dość przytłaczająca kolorami, mnogością wszystkiego. Regrywalna, dzięki dwustronnej planszy dobrze grało się na dwie i trzy osoby, wiele dróg do zwycięstwa, mnogość decyzji do podjęcia, zasady dość proste ( trudność gry to mnogość decyzji i dość dużo ikon), dobrze napisana instrukcja ( ciut gorzej wyjaśniony tryb solo).
Na minus: Setap, straaasznie tego dużo. Nie zaskoczyła mnie za bardzo mechaniką . planszetki graczy mogłyby być ciut większe. I te wszystkie nazwy... Co za dramat, musiałam zrobić sobie ściągę, nie idzie mi ich spamiętanie :-) Żarcik oczywiście bo to jest akurat bardzo ciekawe !
Gra zdecydowanie dla średniozaawansowanych.
Nam się spodobała !Ocena: 4/5
Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.