Jest to jedyna gra w naszej kolekcji w którą nie gramy dlatego....że jest po prostu za dobra. Niestety rozgrywka potrafi nas tak pochłonąć, że nie potrafimy jej odłożyć na kolejny dzień. Tak więc zwykle jest dylemat, czy wyciągamy cywilizację na stół, czy jednak idziemy spać o w miarę rozsądnej porze :p...no i niestety często pomimo bólu serca opcja lenistwa wygrywa. Zapewne w świecie bez obowiązków i konieczności robienia innych nieistotnych rzeczy takich jak jedzenie, spanie etc., ta planszówka nie schodziłaby ze stołu.

Garść przydatnych informacji:
- długa instrukcja, ale czyta się to bardzo dobrze, a mechanizmy w rozgrywce są na tyle intuicyjne i dobrze wpasowane w klimat, że nawet po wielomiesięcznej przerwie można usiąść do rozgrywki bez konieczności ponownej nauki;
- gra świetnie funkcjonuje na dwie osoby, na trzy działa idealnie, przy czterech pojawiają się dłużyzny i spadek radości z rywalizacji;
- najlepsza z gier cywilizacyjnych tych obecnych i tych przyszłych.Ocena: 5/5