[786]
Nie rozumiałem zachwytu dzieci nad Karakiem póki sam nie spróbowałem zagrać ze swoimi pociechami. To co wciągnie najmłodszych to częste pojedynki (dużo kulania) dynamika, łączenie kolejnych pomieszczeń (naprawdę lubią układać kolejne korytarze z tych kafelków), losowość na poziomie odpowiednim dla dzieci (losowanie z worka oraz kulanie wiążę się z wysokim poziomem emocji) i faktycznie jak zauważa reszta po jednej skończonej grze zaraz siadają do następnej. Ja gram z czterolatką ale graliśmy też z siedmiolatkami którzy byli w stanie sami zarządzać grą bez nadzoru "mistrza gry" :).
Pozdrawiam
SarOcena: 5/5
Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.