Znacie to uczucie, że znacie kogoś bardzo długo, myślicie, iż znacie tę osobę na wylot i wydaje wam się, że potraficie się ze sobą komunikować bez słów…? „Tajniacy Wam udowodnią, że jesteście w grubym błędzie! Ta gra jest dowodem dla socjologów, że komunikacja między ludźmi pozostawia wiele do życzenia!


Tajniacy, to drużynowa gra, polegająca na skojarzeniach. Zasady są banalne! W każdej rundzie dwóch agentów - jeden z drużyny niebieskiej, drugi z drużyny czerwonej. Na przemian zadają członkom swoich drużyn zagadkę - słowo, kojarzące się z wyrazami, pod którymi kryją się Wasi agenci i liczbę, która znaczy ilu agentów ma na myśli. „Towarzysze broni” muszą odgadnąć wszystkich agentów, zanim zrobi to przeciwnik. W tle czai się morderca, którego wskazanie natychmiast kończy grę – wtedy przegrywa ta drużyna, która go wskazała. Na przykład „Róża, trzy” oznacza, że członkowie Twojej drużyny mogą odgadnąć trzech Waszych agentów, kojarzących się ze słowem „róża”.


Grając w „Tajniaków” można poczuć się niczym poeta-geniusz wyprzedzający swoją epokę, tworzący wspaniałe skróty myślowe… których nikt poza nim nie rozumie. Pewnie nie raz się nasłuchasz, jakim to dziwnym (wegług znajomych) tokiem idą Twoje skojarzenia i, że żaden „normalny” człowiek by czegoś takiego nie wymyślił . Jeśli na co dzień uważasz, że jesteś indywidualistą, wizjonerem z nietuzinkowymi pomysłami i bujną wyobraźnią, to przy tej grze, te cechy dadzą Ci w kość. Ale to tylko jedna strona medalu.


Podczas gry zdarzą się i takie chwile, gdy chwytając się ostatniej deski ratunku – stawiamy wszystko na jedną kartę, widząc, że przeciwnicy za chwilę wygrają, układamy hasło, które jest skomplikowane – a trzech agentów do odgadnięcia. Już jesteście niemal pewni porażki, ale Wasz kompan odgaduje pierwszego „tajniaka”. Ziarenko nadziei rośnie. Chwila narady, dyskusja grupowa – strzał… drugi tajniak trafiony! Entuzjazm po chwili gaśnie, bo wiesz, że teraz już szczęście się wyczerpało i nie ma szans, żeby trafili ostatniego. A jednak trafiają! Wygraliście partię, która skazana był na niepowodzenie. Wrogowie rozwścieczeni – ta partia miała być ich, pewnie oszukiwaliście!


Jest to z pewnością jedna z lepszych gier towarzyskich w jakie grałam. Nic dziwnego, że „Tajniacy” zdobyli tyle nagród i nominacji. (np. Najlepsza gra imprezowa wg. BoardGameGeek). Cena tajniaków w stosunku do zabawy i regrywalności jaką ta gra daje jest bardzo dobra. Na moim stole gości bardzo często - niemal zawsze, gdy zbierze się większe grono przyjaciół. Grze towarzyszy bardzo dużo śmiechu, a jeśli zawodnicy znają się dość długo, to niektóre skojarzenia mogą nawiązywać do sytuacji z przeszłości.


Ocena : 9/10
Recenzowała: Hanna KossowskaOcena: 5/5