" -HE-MAN pokonałby power rangersów!
-Nie prawda strzelili by do niego z mega zorda i by wygrali!
-Oboje nie macie racji bo pokonałby ich batman! batman zawsze wygrywa bo ma super sprzęt!"
Kto nie pamięta tych kłótni? spekulacji? wywodów? rozpadających się przyjaźni? Po tylu latach możemy nareszcie to sprawdzić! Czy Alicja skopie dupę Sinbadowi? Przed nami Unmatched!. Gra genialna w prostocie każdy z graczy wybiera swoją postać, losujemy kolejność. Gracz z pierwszy startuje pola nr 1 gracz nr 2 z pola nr dwa. Kładziemy obok postaci pomocników, ustawiamy życie na maksa, bierzemy talie przysługujące naszej postaci i jedziemy!. W swojej turze możemy zrobić jedną z trzech rzeczy:
- wykonać manewr (dobrać kartę+ ruszyć się o tyle pól ile przysługuje naszym postaciom-ruch można wzmocnij dowolną kartą, o tyle ile jest wypisane wzmocnienie na tej drugiej karcie_cyferka w kółeczku po prawej stronie nad polem tekstowym_)
-zaatakować (kartami czerwonymi lub fioletowymi)
-użyć karty fortelu (żółte z piorunem)
Poza naszą turą możemy się bronić kartami niebieskimi z tarczą lub fioletowymi (atakujący i broniąc wybierają potajemnie karty)
Trzeba pamiętać tylko by stosować się do tekstu na kartach, przeczytać zdolność postaci i jesteśmy gotowi do pojedynku. Gracz który uciuka bohatera przeciwnika wygrywa!
Gra w mojej opini genialna-drugi tydzień walczę z sobą żeby nie wrzucić jej do koszyka. Co mnie tak do niej ciągnie? Po pierwsze klimat. Grafiki na kartach są lekko mroczne, wprowadzają jakieś takie uczucie niepokoju ale to biorąc pod uwagę że próbujemy się mordować to jest całkiem na miejscu (szczególnie podoba mi się interpretacja Alicji - mroczna kobieta wojownik z tajemniczym dżabersmokiem u boku ciary przechodzą Ocena: 5/5