[1384]
Pierwszy rzut oka na okładkę może zmylić. Ładna grafika, zwierzaczki no jak nic gra familijna! Jednak dłuższa obserwacja ujawnia, że te miłe zwierzaczki są uzbrojone i jakby patrzą na siebie spode łba... To już poprawna obserwacja, bo to brutalna gra na wyczerpanie przeciwnika, gdzie trzeba mieć oczy dookoła głowy i dokładnie rozumieć jak działa nasza frakcja i przeciwników. Bez tego gra może zachowywać się trochę dziwnie, kiedy ktoś przechytrzy resztę tylko dlatego, że reszta zawiesi na chwile głos i odpowie "to tak można?". Jest to na swój sposób ciekawe, kiedy uczymy się każdej frakcji, jak działa i jak wchodzi w interakcje z resztą jak zdobywa punkty, bo każdy tu wygrywa na trochę inny sposób, a właściwie zdobywa punkty w inny sposób. Jest to też delikatna wada, gra premiuje ograne towarzystwo, Root nie nada się raczej na jednostrzały w różnych czy mieszanych grupach. Nie jest to też euro, więc jeśli nie lubisz bezpośredniej walki do ostatniej kropli krwi i ton negatywnej interakcji (nie mylić z prostacką) to trzeba trzymać się z daleka.
Root inspirowany był po części grami wojennymi serii COIN, dlatego często można usłyszeć porównanie właśnie do gier wojennych.
Wykonanie gry jest bardzo przyzwoite, zilustrowana jest przepięknie. Jeśli macie w miarę regularną ekipę i lubicie bezpośrednią walkę to warto spróbować! (a jeśli nie podejdą startowe frakcje jest też kilka dodatków ;) )Ocena: 4/5
Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.