W XX w. mężczyzna, aby udowodnić swą wartość musiał spłodzić syna, zasadzić drzewo i wybudować dom. Ale mamy 2174 r. i wymagania nieco wzrosły. Jako prezes dobrze prosperującej korporacji zadbasz nie o syna, a całą ludzkość. Głowy nie będzie zaprzątało Ci pojedyncze drzewo, ale całe obszary zieleni. Zamiast domu natomiast będziesz budował osiedla i miasta. To zresztą tylko ułamek Twoich możliwości w wyścigu o terraformację Marsa. Wspierany przez Rząd Ziemi będziesz zrzucał na powierzchnię planety asteroidy, "tworzył" oceany, prowadził innowacyjne projekty naukowe, a wszystko w duchu rywalizacji z innymi korporacjami.

Terraformacja Marsa to wielokrotnie nagradzana i świetnie oceniana gra typu euro. Cechuje się niezłym klimatem, znaczną głębią strategiczną, mnogością dróg prowadzących do zwycięstwa i ogromną regrywalnością (wynikającą z wielości kart reprezentujących realizowane projekty badawcze oraz różnorodności korporacji).
To pozycja obowiązkowa dla każdego fana gatunku. Jeśli nim nie jesteś, ale nie przeszkadza Ci długi czas rozgrywki, a niekiedy również czas oczekiwania na swój ruch (zwłaszcza w gronie 4 lub 5 osób) oraz znikoma negatywna interakcja pomiędzy graczami, zdecydowanie spróbuj. Jeśli się nie pośpieszysz zrobią to inni i na Marsie zabraknie dla Ciebie miejsca.Ocena: 5/5