The Thing: Gra planszowa (PL)

Łukasz Majewski

Data dodania: 07 October 2022

Co prawda rok się jeszcze nie skończył ale już jeden tytuł zajął trzy pierwsze miejsca na podium, jeśli chodzi o „growe” zaskoczenie tego roku. A mowa tutaj o …. ….skutej lodami Antarktydzie. Gdzie lodowe wichry, smagają niczym stalowe bicze. Gdzie wody jest pod dostatkiem ale bez krzty ciepła, na nic się ona nie zdaje. Zaiste lodowej, śmiertelnej pustyni. Na tym pozbawionym nadziei pustkowiu, znajduje się samotna stacja badawcza, wypełniona technikami, lekarzami i badaczami. Owi ludzie, zżyci już ze sobą i znający się lepiej niż znają ich własne matki, będą musieli przyjaźń swoją wystawić na najcięższą próbę. Próbę, której poddanie zostanie również ich człowieczeństwo. I to człowieczeństwo stanowić będzie o ich wygranej jak i porażce. Bowiem do bazy, pod postacią psa, przybyło coś nienazwanego. Coś tak straszliwego, że nawet reżyserzy filmowi, nie mogli tego nazwać jakimś konkretnym terminem. Owe Coś, pragnie tylko jednego. Totalnej asymilacji ludzi i tym samym podboju całej ziemi. Chciałoby się powiedzieć, że naszym zadaniem jest je powstrzymać. Nic bardziej mylnego. Nam zależy wyłącznie na ucieczce. Gorzej, że Coś także wpadło na ten sam plan. The Thing to iście mistrzowska gra o blefowaniu, rzucaniu podejrzeń i negocjacji. Jest to oczywiście co-op z ukrytą rolą tego złego. Pech oczywiście chce, że tych złych nagle może stać się coraz więcej. W pewnym momencie dochodzimy do konkluzji, że tak naprawdę nie możemy już nikomu ufać. Czasem nawet sobie. The Thing wyśmienicie przenosi motywy znane z filmu. Klaustrofobiczna atmosfera zaszczucia. Rzucanie podejrzeń na prawo i lewo. Brak zaufania do towarzyszy / współgraczy. Każdy się uśmiecha, każdy udaje, że jest tym dobrym. Tylko po to by zaraz spróbować wmówić, że to, że podąża za tobą z młotkiem do ciemnego pomieszczenia, to tylko próba pomocy w naprawie zniszczonego sprzętu. Sprzęt rzeczywiście jest zniszczony ale jakoś tak dziwnie mu z oczu patrzy. A ten cień? Przysiągłbyś, że nagle zdaje się być trzy razy większy niż powinien. Może to…… Dla mnie to GRA ROKU 2022. Pełne 100 na 10.

Ocena: 5/5

KuroMegane

Data dodania: 06 October 2022

The Thing – część z Was pewnie kojarzy legendarny już horror Carpentera. Jeśli jeszcze go nie widzieliście to serdecznie polecam, mimo wieku nadal trzyma się zaskakująco dobrze. Czy gra nadąża za popularnością filmowego odpowiednika? I tak i nie. Pochwalić można przede wszystkim model rozgrywki, Bardzo fajnie rozwiązany jest sposób ustalania kto jest obcym, a kto człowiekiem. Większość czasu naprawdę ciężko domyślić się kto jest tytułowym Czymś. Same spotkania sprawiają dużo frajdy i są nieuniknione jeśli liczymy na udaną ucieczkę. Paliwo się kończy, uszkodzenia się pojawiają. A lider ma ciężki orzech do zgryzienia. Jeśli do tego jest nim obcy to możecie się domyślać ile rzeczy pójdzie źle. Przed spotkaniami na szczęście idzie się bronić, a mimika towarzyszy i maskowane uśmiechy wywołują kolejne salwy śmiechu i oskarżeń. Jakość pudełka jest w porządku, insert jest zrobiony dobrze, a dużo rzeczy przychodzi już posegregowanych. Grafiki są przyzwoite i dobrze oddają klimat. Niestety gra ma także swoją ciemną stronę. Obcy są tak silni, że Pudzian wymięka. Wielokrotnie większą radochę miałem jak już zostałem przemieniony. Wygrana ludzi to coś rzadkiego. Chociaż nie można tego klasyfikować jako ewidentny minus. W tej grze się tak naprawdę nie przegrywa, jedynie zmieniasz drużyny. Małe błędy popełnione wcześniej sprawiają, że gra staje się naprawdę trudna w późniejszym czasie. Obcy nawet po ujawnieniu nie mają gorzej, a wręcz lepiej. Wydaje się, że gra w większym gronie mogłaby odwrócić te tendencję, ale na ten moment grałem tylko na 4 osoby. Więc dla kogo jest ta gra? Dla kogoś komu zależy na klimatycznej, pełnej śmiechu i oskarżeń rozgrywce w gronie znajomych. Zasady są proste i łatwe, a sama rozgrywka nie nudzi się po zmianie drużyny na tą bardziej kosmiczną, Gra ma także syndrom drugiej tury i szybko się nie nudzi. Bardzo mocna pozycja, z mało frustrującą negatywną interakcją. Jednak jeśli ktoś chce wygrać jako ludzie to naprawdę trzeba się napocić. W każdym razie udanej ucieczki, nie zapomnijcie zabrać wszystkich ocalałych :)

Ocena: 4/5