[1216]
Graliśmy wczoraj. W pełni pomalowana Zielona Horda. Było nas 5. Trebuch stał pośrodku pola kapusty. Ze wschodu wiał delikatny, jesienny wiatr. Nic nie zwiastowało tego, co wydarzyć ma się w niedalekiej przyszłości.
Pierwsze było nieostrożne wyważenie drzwi i szukanie przedmiotów w przydrożnej szopie. Oręż szedł gęsto. Topory, łuki i inne precjoza. Z daleka mruczał jakiś pojedynczy zombiaczek ale został on totalnie zignorowany przez nas wszystkich. To będzie niczym spacerek po parku - pomyśleliśmy wszyscy, ostrząc swoje nowe zdobyte topory.
Pierwszy był goło-klaty barbarzyńca. Prężąc swoje muskuły w nikłym świetle dnia, przeszedł sobie przez żywopłot, szukać chyba grzybów. Grzybobranie jak widać go bardzo wciągnęło, bo po chwili stał już pośrodku dziwnego lasu, który z niewiadomych przyczyn poruszał się w jgo kierunku. Oczywiście przy akompaniamencie harków i wrzasków. Barbarzyńca użył swojej mózgownicy i dokonując nadludzkiego wysiłku, wykluł w swej głowie jedną myśl: UCIEEEEKAĆ!!! Niestety było już za późno. Zewsząd czyhały stada zombie-orków.
Z pomocą barbarzyńcy poszedł Asim - beduin, nie mogący zagrzać stałego miejsca w żadnym kraju. Teraz chyba jednak się mocno zgrzał, bowiem pot ściekał mu po plecach na widok hord, które otoczyły ich zewsząd. Dobra pomoc Asimie, rzekł barbarzyńca po czym wykonał najbardziej bohaterską rzecz z jemu znanych bohaterskich rzeczy - UCIEKŁ.
Z oddali dało się słyszeć wesołe chrupanie. To Zombie Orki przemieniły Asima w smaczny burger. 1 do 0 dla Orków Szwędaczy.
Co robiła reszta drużyny? Była równie dzielna. To wyważyła drzwi. To znalazła jakiś topór. To zjadła kanapkę w przerwie pomiędzy chybianiem w nacierające fale nieumarłych. Abominacja nie pojawiła się przez całą grę, jednak cała reszta hordy orków, goblinów, spaślaczków i wysypu nekromantów jasno nam udowodniła, że obiegowe opinie o łatwości tej gry, można schować do lamusa.
REWELACYJNY tytuł. Znacznie trudniejszy od Czarnej Plagi. Znacznie bardziej taktyczny.
Chcemy jeszcze. Chcemy kolejnych partii niczym wygłodniałe orko-zombie.Ocena: 5/5
Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.