Zaproś rodzinę i przyjaciół, aby wspólnie zanurzyć się w bajecznie kolorowym świecie mikstur i eliksirów.
W Pasikurowicach odbywa się coroczny jarmark. Gracze wcielą się w jednego z tytułowych szarlatanów. W trakcie gry będą przygotowywać lecznicze mikstury. Muszą jednak mieć się na baczności, chwila nieuwagi to przepis na wybuch w kociołku! Wszyscy Szarlatani są niezwykle uzdolnieni, ale tylko jeden zostanie ogłoszony tym najlepszym.
Zasady i cel gry:
Celem rozgrywki jest warzenie jak najlepszych mikstur. Na początku rozgrywki, każdy z uczestników zabawy otrzymuje planszetkę, przedstawiającą kociołek oraz woreczek z początkowymi składnikami. Gra trwa dziewięć rund, podczas których, wszyscy gracze w tym samym czasie, losują składniki i dokładają je do swoich kociołków. Gracze sami decydują, kiedy chcą przerwać losowanie składników, muszą jednak uważać jeśli wartość białych znaczników na planszy przekroczy siedem, to kociołek wybucha!
Po tym, jak wszyscy gracze skończą losować składniki, następuje rozpatrywanie zawartości kociołków. Ważnym etapem jest kupowanie nowych składników do woreczków. Pozwala to na tworzenie coraz lepszych mikstur! Grę urozmaicają karty zmieniające zasady rozgrywki. Zwycięży gracz, który zdobędzie najwięcej punktów.
Zalety gry:
- przepięknie kolorowa oprawa graficzna
- proste do opanowania zasady rozgrywki
- składniki mogą zmieniać swoje działanie, ponad 2000 możliwych kombinacji
- bardzo wysoka regrywalność
- doskonale się skaluje, idealna zarówno dla dwóch, trzech, jak i czterech graczy
- wysokiej jakości wykonanie elementów
- dodatkowy tryb rozgrywki dla zaawansowanych graczy
Szarlatani z Pasikurowic zostali nagrodzeni prestiżową nagrodą Kennerspiel des Jahres dla zaawansowanej gry roku 2018.
Opis gry Szarlatani z Pasikurowic w serwisie Boardgamegeek.com (j. angielski)
Koszulki pasujące do gry Szarlatani z Pasikurowic:
Standard American (24 szt.)
- 4 plansze graczy - kociołki
- 1 plansza główna z torem punktacji i torem rund
- 4 butelki
- 4 woreczki
- 8 znaczników kropelek
- 4 znaczniki szczurów
- 4 znaczniki punktów
- 20 rubinów
- 12 ksiąg ze składnikami
- 219 znaczników składników
- 24 karty wróżbity
- 4 pieczęcie punktów zwycięstwa
- kość bonusowa
- znacznik rund
- almanach składników
- instrukcja
Liczba opinii: 2
Data dodania: 31 October 2022
Dynie, grzyby, pająki oraz postrach każdego przeziębienia czyli czosnek... spokojnie, tym razem razem bez połączenia z mlekiem. Szarlatani z Pasikurowic to gra o grzebaniu w worku, tylko tyle. Mechanika push-your-luck została jednak wprowadzona na nowy poziom i stanowi core rozgrywki. Jest to najprzyjemniejsza losowość jaką spotkałem w grach planszowych. Tytuł ten jest niesamowicie luźny, a zasady bardzo przystępne. Doświadczony gracz, 6 letnie dziecko, czy student po kilku piwach, każdy równie szybko będzie wiedział o co chodzi w tej grze. A chodzi o to, żeby nie jeść tego przeklętego czosnku. Im więcej innych składników mamy pod ręką tym mniejsza szansa, że do kociołka wpadnie główka tego paskudztwa. Także jeśli jesteś beznadziejnym kucharzem/kucharką, w tej grze możesz podnieść swoją samoocenę i ugotować zupę z pająków. Weganie również będą zadowoleni, na nich czekają muchomory. Grę z czystym sercem polecam jako tytuł, który można wyciągnąć na skromnej posiadówce ze znajomymi ( ilość graczy to największa wada tej gry, granie w 8 osób zamiast 4 byłoby świetne. Każdy wybuch w kociołku przeciwnika to +10 do nastroju każdego Polaka, bo jak wiadomo, najważniejsze, to żeby somsiad miał pod górkę), pograć wraz dziećmi ( lub rodzicami, żadna ze stron nie ma zakazu proponowania tej gry), użyć do rozgrywki 2-osobowej gdy po raz 30 w roku, nie możecie się zebrać w większej grupie znajomych, aby ukończyć kampanie w Gloomhaven. Komu nie poleciłbym tej gry: osobom z arachnofobią, wielbicielom czerwonego mięsa oraz wampirom. W kategorii szybkich gier z mnóstwem humoru jest bezkonkurencyjna. Polecam, Walitor
Ocena: 5/5
Data dodania: 30 October 2022
Ryzyko, warzenie eliksirów, rywalizacja i ogrom zabawy, czegóż więcej chcieć od porządnej gry planszowej? Szarlatani z Pasikurowic dają nam wszystkie te cztery elementy i jeszcze wiele ponadto. Gra lekka, przyjemna i w dodatku bardzo regrywalna, a do tego wykonana starannie z dbałością o szczegóły, utrzymane w klimacie zwariowanych alchemików, którzy sami nie zawsze wiedzą, co warzą w swoim kotle. Z racji prostoty zasad, gra nadaje się dla każdego, nawet dla najmłodszych i dla osób, które zaczynają dopiero swoją przygodę z grami planszowymi. Lecąc na skróty z zasadami, każdy z graczy ma własną planszetkę, która przedstawia jego kociołek i warzący się w nim eliksir. Gra toczy się na przestrzeni 9 rund, w czasie których każdy z graczy warzy jeden eliksir, poprzez losowanie w ciemno ze swojego woreczka różnych składników. Tylko i wyłącznie od decyzji każdego z graczy zależy, kiedy kończy warzyć swój napar, jednak należy mieć na względzie, że nasz kociołek może eksplodować, jeżeli znajdzie się w nim siedem białych znaczników. Pomiędzy poszczególnymi rundami, każdy z graczy może dokupić kolejne składniki do swojego worka, aby następny eliksir był wart jeszcze więcej punktów. Tyle o zasadach, a teraz czas na moją całkowicie subiektywną opinię o grze. Na plus na pewno wykonanie oraz kolorystyka, umila ona całą rozgrywkę i sprawia, że z jeszcze większą ciekawością obserwuje się, co dzieje się w naszym kociołku, oraz czy kociołki innych graczy przypadkiem właśnie nie wyleciały przez poszycie namiotu. Dużym plusem gry jest regrywalność i różnorodność składników, co sprawia, że każda rozgrywka jest całkowicie inna od poprzedniej. Tematem spornym będzie losowość w grze, którą osoby o mniej strategicznym podejściu do gier planszowych będą cenić, a ci z fanów planszówek, którzy przyzwyczajeni są do planowania kilka ruchów do przodu, mogą być lekko sfrustrowani. Minusem samej gry, jest całkowity brak interakcji pomiędzy graczami, co w przypadku koncepcji szarlatanów, którzy zapewne podpatrywaliby innych i podkładali sobie przysłowiową świnię, wydaje się czymś oczywistym do wprowadzenia. Gra przeznaczona jest w oryginalnej wersji tylko dla czterech graczy, a więc nie można w nią grać w większym gronie. Podsumowując, grę można uznać za solidną, przyjemną i lekką w odbiorze, z wieloma elementami zarządzania ryzykiem, co przysparza wielu emocji w trakcie rozgrywki. Jednak wspomniane minusy, sprawiają, że nie można uznać jej za cud świata gier planszowych. Zdecydowanie jest to typ gry familijnej, która sprawdzi się na długie zimowe wieczory, w rodzinnym lub pozarodzinnym gronie.
Ocena: 4/5
Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.