"Obawa niebezpieczeństwa jest tysiąc razy okropniejsza od samego niebezpieczeństwa, a strapienie, jakie nam sprawia przewidywanie zła, nieznośniejsze jest od samego zła." - Daniel Defoe, Przypadki Robinsona Crusoe
Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie to przygodowa gra planszowa dla od jednego do czterech graczy. Zostaniecie porwani przez zew przygody, który zaprowadzi Was na bezludną wyspę, pełną tajemnic, niezwykłych przygód i niepokojących wydarzeń. Jako rozbitkowie, będziecie zmagali się z siłami natury, budowali swoje schronienie, zabezpieczali obóz palisadą, konstruowali broń oraz inne przedmioty, które pomogą Wam przetrwać. Wybierzecie się na poszukiwanie pożywienia, zorganizujecie ekspedycje, aby zbadać bardziej oddalone połacie wyspy i zdobyć dodatkowe zasoby, sprzęt, a może i mapę prowadzącą do legendarnego skarbu? Uważajcie jednak, sytuacja w której się znaleźliście nie jest najlepsza, waszymi nieodłącznymi towarzyszami będą głód, zmienna pogoda, dzikie bestie czające się w mroku tropikalnej gęstwiny oraz inne, bardziej tajemnicze rzeczy, które jeśli dopisze wam szczęście, odkryjecie w odległych zakątkach wyspy.
Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie - Edycja Gra Roku to wspaniała gra, która ożywia młodzieńcze marzenia, rozpala wspomnienia z lektury powieści Juliusza Verne’a czy Daniela Defoe. Proste reguły wspaniale komponują się z pasjonującym tematem i porywają was ku wspaniałej przygodzie.
Dlaczego Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie to tak słynna gra?
Fenomen tej planszówki polega na genialnym wręcz połączeniu tematyki, oprawy wizualnej oraz mechaniki rządzącej rozgrywką. Wyobraźcie sobie, że rozbijacie się na bezludnej, tropikalnej wyspie, w realiach XVIII wieku. Wasz statek spoczywa na mieliźnie gdzieś nieopodal plaży. Jego połamane maszty wskazują oskarżycielsko w niebo, jakby chciały powiedzieć: "tak, to sam Bóg tak chciał". Przez pierwsze dni rozbudowujecie swoje schronienie, zdobywacie pożywienie, konstruujecie jakieś przydatne narzędzia i zbieracie z rozbitego wraku potrzebne zasoby - każda zdobycz cieszy, gdyż już obmyślacie sposoby na jej wykorzystanie. W nocy dochodzi do dziwnych wydarzeń, nawiedzają Was czające się w gęstwinach dzikie bestie, więc kolejnego dnia decydujecie się na budowę palisady i wymyślacie prowizoryczną broń. Później zauważacie, że zapasy kurczą się w zastraszającym tempie, zaczyna doskwierać Wam głód, więc podejmujecie ryzyko tropienia zwierząt zamieszkujących otaczającą Was dżunglę. Ktoś w trakcie polowania zostaje ranny, ktoś inny popada w depresję, jeszcze inni prą naprzód badając odległe zakątki wyspy natrafiając na kości poprzednich rozbitków... wyspa cały czas daje Wam do zrozumienia, że nie jesteście tutaj mile widziani i żeby przetrwać, musicie udowodnić swą wartość... a do tego staracie się osiągnąć swój cel, nakreślony przez scenariusz i rządzący się własnymi zasadami. W grze mamy wiele możliwości działania, wiele dróg do wyboru, wiele ścieżek, którymi możemy podążyć, a do tego musimy nasze plany cały czas dostosowywać do obecnej sytuacji w naszym obozie oraz wydarzeń, które rozgrywają się na wyspie. Do tego dochodzi pogoda, która potrafi nam pokrzyżować każde plany. Musimy też myśleć o wielu rzeczach na raz - dach nad głową, chroniący nasz przed deszczem, palisada chroniąca przed zagrożeniami z zewnątrz, zapasy jedzenia na kolejne dni, konstrukcje, które ułatwią nam nasze zadania w przyszłości - to tylko niektóre z nich. Każdy z rozbitków ma ograniczone siły i nie może się rozdwoić, więc musimy nasze postacie przydzielać do zadań z dużą rozwagą i często będziemy stawali przed dylematami typu "czy teraz powinienem zdobyć żywność, naprawić ten przeciekający dach, czy poprawić morale naszej załogi? A może lepiej odpocząć, żeby nie okazało się, że w kolejnych dniach nie starczy mi już sił by dalej to ciągnąć?". Gra jest też trudna, ale z założenia gra kooperacyjna musi dawać konkretne wyzwanie, gdyż będąc zbyt łatwą, zwyczajnie szybko by nas znudziła. Mamy więc tutaj świetną atmosferę budowaną przez grafiki, opisy i samą mechanikę gry, mamy świetną tematykę, która doskonale dopasowana jest do zasad, mamy także duże wyzwanie, któremu raz za razem stawiamy czoła, aby wreszcie osiągnąć sukces - te kilka, dobrze wyważonych elementów powoduje, że Robinson to świetna, jedna z najbardziej rozpoznawalnych, przygodowych gier planszowych polskiego autorstwa.
Koszulki pasujące na karty do gry:
Mini European (55szt.)
Standard American (220szt.)
Zawartość pudełka:
♦ 220 kart o wymiarach 58x88mm,
♦ 30 naklejek,
♦ 12 kości,
♦ 11 kafelków wyspy,
♦ 134 żetony,
♦ min. 81 drewnianych znaczników,
♦ 20 pionków,
♦ 4 dwustronne karty scenariuszy,
♦ 4 dwustronne karty postaci,
♦ znacznik pierwszego gracza,
♦ plansza,
♦ instrukcja
Liczba opinii: 6
Data dodania: 31 October 2022
Zostanie rozbitkiem na bezludnej wyspie byłoby dla większości z nas nie lada wyzwaniem. Tak też jest w grze Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie, w której będziemy walczyć o przetrwanie, mimo przeciwności losu. Mówi się, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Ta gra udowodni Ci, że jednak są ;) Prawdopodobnie w większości przypadków zatem przegrasz, bowiem jedynym celem gry jest po prostu Twoja anihilacja. Wyspie dobrze było bez Ciebie i nie ma się co dziwić, że dąży do tego, abyś zniknął. Chyba, że byłeś już kiedyś rozbitkiem i dobrze wiesz co robić. W trakcie każdego z siedmiu scenariuszy konieczne jest dokonywanie trudnych wyborów, które zdecydują, czy uda Ci się uratować i osiągnąć wyznaczony cel. Należy więc podejmować się różnorodnych działań, takich jak eksploracja wyspy, budowa obozu, pozyskiwanie nowych przedmiotów i surowców, a także ulepszanie broni. Nie jest to jednak proste zadanie, gdyż przebieg gry jest nieprzewidywalny. W każdej chwili czyha zagrożenie, czy to w postaci dzikich zwierząt, które mogą zadać Ci bolesne i ciężkie obrażenia, czy chociażby w postaci niekorzystnych warunków pogodowych, które mogą sprawić, że stracisz swoje pożywienie lub dach nad głową. Klimat jest więc niesamowity, a każda rozgrywka jest prawdziwą niepowtarzalną przygodą. Gra jest ogromnie regrywalna, ponieważ zawiera mnóstwo różnego rodzaju kart. Ilość elementów i ich wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie. Jedyne czego brakuje, to element organizujący zawartość pudełka. Jednak, biorąc pod uwagę niską cenę gry, nie jest to żaden istotny mankament. Z racji, że na rynku nie ma zbyt wielu dobrych gier surwiwalowych i jeśli lubisz ten typ gier planszowych, to Robinson Crusoe z pewnością zasługuje na Twoją uwagę. Napraw więc swoje zaniedbanie i czym prędzej biegnij do sklepu!
Ocena: 5/5
Data dodania: 21 October 2022
Mówili o nim potem, że przegrał w 9 rundzie. Nie było to kłamstwo, ale powiedzieć tylko tyle to jak nie powiedzieć nic. To była moja druga rozgrywka w Robinsona (pierwsza, wiadomo - pełna potknięć, skupiona na nauce mechaniki). Scenariusz pierwszy - rozpalanie stosu drewna. Gra nie rozpieszczała od samego początku. Ryzykujesz wszystko, żeby wykonać jak najwięcej akcji na początku? Proszę, tutaj twoje rany i nieudane próby na kościach. Idziesz na polowanie po skórę, żeby szybciej rozbudować obóz, oszczędzając jednocześnie na drewnie? Nie ma problemu, oto boa bez skóry, ale za to po walce broń ci się psuje. Wyspa raz za razem rzucała mi kłody pod nogi - a to niefortunna pogoda, a to zraniona ręka, do której dostało się zakażenie, kiedy akurat nie mam na stanie żadnego leku. Wyczerpujące się źródła wokół obozu i gnijące drewno, akurat wtedy, kiedy go najbardziej potrzebuję. Każdy kolejny dzień był ogromnym wyzwaniem, a planowanie ruchów zajmowało najwięcej czasu z całego cyklu. Nie było oczywistych decyzji, każda wiązała się z jakimś wyrzeczeniem, każda miała swoje konsekwencje. Trzeba było myśleć o dniu kolejnym i czasem jeszcze następnym. Nie tracić z oczu celu scenariusza. I takim to sposobem, konsekwentnie krok po kroku udawało się. Mały stos, większy, dach, palisada, jeszcze stos. Na dwie rundy przed końcem już to widziałem - zrealizowany cel na horyzoncie. Pomimo wszelkich przeciwności to może jednak się udać. I wtedy mój wzrok padł na nierozpatrzone karty zagrożeń. Odrzuć wszystkie surowce. W tej rundzie w fazie produkcji nie otrzymujesz żadnych surowców. Warunek usunięcia? Jedna postać i łopata. No tak. Było jednak zrobić łopatę. Tak oto przeklęta wyspa okazała się lepsza ode mnie. I okaże się jeszcze nie raz. To jest kwintesencja tej gry. Tak, jest bardzo losowa. Tak, nie jest łatwa. Ale losowość oddaje ideę dziczy i nieprzewidywalności wyspy, każe ci być przygotowanym/przygotowaną na wszystko i przede wszystkim - zapewnia niesamowitą regrywalność tytułu. A trudność? Dla mnie to wyzwanie, powód do rozważania swoich ruchów i nauki na błędach. A w najgorszym przypadku można poziom trudności do pewnego stopnia dostosować do swoich potrzeb. Robinson Crusoe to jeden z tych tytułów, w których przegrana nie boli i mobilizuje do kolejnej rozgrywki. To konkretny, soczysty i niesamowicie klimatyczny surwiwal, dla którego trudno nie stracić głowy. Niestety, czasem nawet dosłownie :)
Ocena: 5/5
Data dodania: 05 October 2022
Osobiście uważam tą grę za najlepszą grę kooperacyjną w jaką kiedykolwiek grałem. "Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie" to gra przenosząca nas, jako rozbitków, na wyspę, na której musimy postarać się przetrwać i wykonać jakieś zadanie mające nas ocalić. Szczegóły zależą oczywiście od scenariusza i z pozoru wydają się łatwe. Ale tak nie jest! Robinson to gra nie tylko z klimatem, ale z fantastyczną mechaniką sztucznej inteligencji, która rzuca graczom coraz to kolejne kłody pod nogi. Pojawiające się zdarzenia niejednokrotnie zmuszają nad so podejmowania trudnych wyborów, z których często żaden nie wydaje się być dobry. Jednak w całej swej trudności daje ona fantastyczną satysfakcję i regrywalność. Ponadto dzięki szerokiemu wachlarzowi dostępnych scenariuszy (oryginalnych i fanowskich) dostosowana jest zarówno do gry z dziećmi jak i dorosłymi. Kto sprawiające wyzwania gry kooperacyjne na pewno polubi Robinsona. Kro kooperacji nie lubi powinien spróbować, bo ta gra niejednego przekonała że kooperacja potrafi wciągać.
Ocena: 5/5
Data dodania: 04 October 2022
Najlepsza recenzja w przypadku tej gry będzie moja żona, która nigdy nie grała w planszowki ponieważ jak to tłumaczyła nie ma na to czasu ani chęci :) pewnego razu zabrałem ja do sklepu z grami planszowymi żeby wybrała sobie jedna na urodziny, oczywiście w pierwszej kolejności wpadł jej w oko robinson przygoda na przeklętej wyspie przyciągając uwagę ładna okładka ( trzeba dodać ze grafiki w grze są przemyślane, klimatyczne i sprawiają ze przyjemnie się w nią gra). Po powrocie do domu zaczęliśmy czytać zasady i tu muszę przyznać ze instrukcja jest tak napisana ze nie chce się jej czytać wiec żona zleciła mi ogarnięcie zasad i wytłumaczenie jej ich :) No i najważniejsze nastąpiła w końcu pierwsza rozgrywka, po której fenomen tej gry i jej recenzje opisze zachowaniem swojej żony… jakiś czas później żona z zaskoczeniem poinformowała mnie ze jedziemy na „planszowki na Narodowym” co wywołało moja konsternację gdyż nie przepadała za grami planszowymi, jeszcze większe zdziwienie było gdy po wejściu bez żadnego zastanowienia biegiem zaciągnęła mnie na stanowisko Portalu, gdzie z radością zapytała „jakie ma Pan promili do Robinsona?” Po czym kupiła wszystko co było możliwe i dostępne :) od tamtej pory zebrała wszystkie dodatki jakie tylko się pojawiły i czeka na Kickstartera :) a robinson regularnie znajduje się na Naszym stole :) wiec śmiało mogę polecić ta grę do zarażania ta świetna pasja inne osoby :) oczywiście daje jej 5/5 :)
Ocena: 5/5
Data dodania: 08 December 2018
Jeśli chcesz otworzyć pudło i grać - to nie jest gra dla Ciebie! Nie nabierz się na ładne ilustracje. Jeśli chcesz natomiast poświęcić masę czasu na studiowanie instrukcji, do której i trak wrócisz podczas rozgrywki - weź tę pozycję. Fabuła jest wciągająca i wyczerpująco wymagająca. Jeśli popełnisz błąd - nie ujdziesz z życiem. Poszukaj też wytrwałych współgraczy - bez nich przepadniesz na Wyspie. Mechanika jest wymagająca, ale warta poznania. Przygoda sączy się z Robinsona pełną parą. Gra nie bez przyczyny uznawana jest za ścisły top polskich produkcji na Świecie. Nasze rozgrywki najczęściej kończyły się tragicznie, stąd Robinson nie gości nader często na stole, aczkolwiek jest w nim coś, co przywołuje do powrotnego rozłożenia. Polecam zaawansowanym graczom, chcącym poczuć klimat w grze optymalizacyjnej, bo tym właśnie jest twój Portalu.
Ocena: 4/5
Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Wydawca: Portal Games
Wydanie: polskie
Liczba graczy: 1 - 4
Wiek graczy: 10 +
Czas gry: 60 - 120 min